Robiłyśmy dzisiaj z siostrą trochę większe porządki. Przeglądając pudła z różnymi drobiazgami Asia znalazła dwa misie, które kiedyś dla niej zrobiłam.
Pierwszy z nich jest przedstawicielem rodziny Filczaków. Został zrobiony na specjalne zamówienie. Dziś przyczepiłam mu czapeczkę.
Drugiego wyszydełkowałam, już nawet nie pamiętam kiedy.
Trochę przypomina misia Jasia Fasoli :)
filcowy jest genialny!
OdpowiedzUsuń