czwartek, 20 września 2012

Albumik kąpielowy

Pewnie już o mnie zapomniałyście. Wiem, że dawno się nie odzywałam. Ale już jestem. Dzisiaj pochwalę się albumem, który zrobiłam już dość dawno. Wystawiłam go w jednym z konkursów na tegorocznych DLWC.  Nie wygrał, ale jakieś tam głosy dostał, podobno.

Jest album z pierwszej kąpieli mojej starszej suni. Kto ma psa, to wie, że kąpiel nie należy do przyjemnych rzeczy, niemniej jednak było bardzo wesoło i... mokro.








3 komentarze:

  1. Ależ zachwyciły mnie filcaczki z obrazka pod tytułem bloga :)
    A albumik... Boski :) Brakuje mi tylko zdjęcia Bezy, gdy ona sama się "suszy" otrzepując w ulubiony dla człowiek sposób. :)
    Pamiętam jak moja suczka przechylała szyję na bok i jeździła trąc nią o podłogę :)

    Pozdrawiam,
    Kasia.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...