Moje zmówione łańcuszki do breloczków jeszcze nie dotarły. Nie będę pisać jak bardzo jestem wściekła, podobno zostały wysłane wczoraj i dostanę gratisy. Zobaczymy.
No i co ja miałam zrobić? Przeszukałam cały dom w poszukiwaniu takich właśnie elementów. No bo przecież to będą prezenty na Wielkanoc, nie mogłam dłużej czekać. No i znalazłam. Ogołociłam wszystko co się dało. Znalazłam 7 kompletów. I to właściwie nowych, bo nikt tych breloczków nie używał.
No i jeszcze pakieciki magnesów, wyglądają tak. Uwielbiam pakować....
No dobra czas się zabrać za porządki przedświąteczne.
pieknie pakujesz, obdarowani sie uciesza na pewno :)
OdpowiedzUsuńSwietne filcoludy .a magnesiki jak ta lala
OdpowiedzUsuńSUPER-piekne filcaczki-zapraszam do siebie i zycze Wesolych Swiat.
OdpowiedzUsuńMalutki baranek ma złote różki, pilnuje pisanek na trawie z rzeżuszki. Gdy nikt nie widzi, chorągiewką buja i beczy cichutko: Wesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuń