Pomyślałam, że wrzucę post. Do rozdania Oscarów zostało jeszcze około 3 godzin. Co roku mówię sobie, że następnych nie oglądam, a potem zasiadam przed komputerem i mam nadzieję, że moi faworyci wygrają. Zobaczymy jak będzie w tym razem.
Oto efekty twórczego weekendu. Dwa notesiki. Są malutkie: ok. 7x9 cm. Pierwszy z nich taki trochę vintage. Obrazek to zeskanowana stara pocztówka, była dość mocno zniszczona, ale programy graficzne i dużo cierpliwości, działają cuda :)
Drugi, zrobiłam z mojego ulubionego papieru i dodałam tekturowego kota z Wycinanki. Podoba mi się efekt jaki powstał po potraktowaniu różowego papieru pilniczkiem do paznokci ;)
No to teraz Czerwony Dywan albo filmik na przeczekanie...
Piękne notesy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne notesy. One same zasługują na nagrodę ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w mojej "candowej" zabawie.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne notesy
OdpowiedzUsuńWitaj, robisz bardzo fajne rzeczy.Gratuluję kreatywności i cierpliwości:). Wpisałam Cię w ulubione
OdpowiedzUsuń