Nadeszła wiekopomna chwila... :)
Wyniki pierwszego Filczakowego Candy! Oto losowanie:
Musiałam sam robić za maszynę losującą, bo wszyscy strasznie zajęci, a siostra brała w Candy udział, więc było by nie fair.
Kot z towarzystwem powędruje do.........
Gratuluję Czarnej Loli i czekam na adres do wysyłki :)
marzenciuk@gmail.com
Jeszcze tak przy okazji się pochwalę, bo przyszła paczka, a w niej mitenki od Ewy, z wymianki. Ja posłałam jej magnesiki na lodówkę.
Jezus jakby można było skakać z radości w komentarzu to bym to zrobiła:)Już piszę maila:)
OdpowiedzUsuńZapraszam też na candy do siebie
http://czarnalolapogodzinach.blogspot.com/2011/05/candy-cukierki-sodkosci.html
Wiem, że to nie takie same cudowności jak u Ciebie, ale może się skusisz...
11 lipca ogłaszam następne candy na które też oczywiście zapraszam:)
Czarna Lolu - gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Czarnej Loli po godzinach :):):)I dziekujemy za zabawe :)
OdpowiedzUsuńJa także gratuluję zwyciężczyni:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę-pozdrawiam serdecznie:)
Przepiękne kolczyki. Niesamowite magnesiki cudne są.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
http://angels-embroidery.bloog.pl