niedziela, 16 grudnia 2012

Pierniczki 2012

Postanowiłam reaktywować mojego bloga. Ostatnio strasznie dużo czasu poświęcałam na rzeczy, które jak się okazało, nie miały sensu. Muszę się trochę pozbierać. Zbliżają się święta, ale ja w ogóle tej magii nie czuję. Od dwóch tygodni robię listę tego co chciałabym dostać pod choinkę i ciągle nie ma na niej ani jednej pozycji. To znaczy jedna jest, ale to marzenie się nie spełni...
Wiem, wiem trochę gorzko się zrobiło, pomimo, że to post o słodkich pierniczkach. 

Bardzo mi miło z powodu nowych obserwatorów, którzy pojawili się w czasie mojego przestoju, dziękuje wam za komentarze. Wasze blogi odwiedzam, choć rzadko zostawiam po sobie ślad. 

A teraz pierniczki:




W tym roku piekłam w dwóch turach. Pierwsze sama, a kolejne z dziewczynami. Najwięcej zabawy było z ozdabianiem. Drobne elementy przyczepiałam przy pomocy pęsety :) 

Skoro dzisiaj kuchenne klimaty to pochwalę się również etykietkami na słoiczki z przyprawami. 


7 komentarzy:

  1. sa piekne te Twoje pierniczki, az szkoda ich chrupac :))))a etykietki na przyprawy bardzo praktyczne :))))Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Smakowite ;))) Aż ślinka leci ;) Ja też dziś będę piekła (drugą partię, bo z pierwszej nie wiele zostało hihi)

    Pozdrawiam,
    Mika

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają tak smakowicie :) Przy mnie nie doczekałyby świąt :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlatego też włożyłam do puszki i schowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają świetnie! Wchodzę na tego bloga dość często, ogólnie baaardzo mi się podoba! link mam nawet na pasku ulubionych :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
    http://photo-vide.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdrowych i Wesołych Świąt

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...