sobota, 6 listopada 2010

Ceramika i Gawron

Nareszcie! W tym tygodniu odebrałam moje "gliniaki"! Efekty prawdę mówiąc mnie zaskoczyły. Kolory szkliwa nie wyszły takie jakich się spodziewałam. Zwłaszcza doniczka mnie lekko rozczarowała. Miała być ciemna zieleń, a wyszedł jakiś taki bury kolor. Najbardziej jestem zadowolona z mojej urny twarzowej. Szkliwo przypomina patynę jaka pokrywa przedmioty z brązu. Fajnie wyszło.





A na koniec postanowiłam wrzucić zdjęcie zaległego Filczaka. Był on prezentem dla pewnej amatorki gawronów ;)

6 komentarzy:

  1. Fajny stworek filcowy. A efektami szkliwienia się nie przejmuj. Tak często bywa, że kolor wychodzi ni ten. Najlepiej pokryj wszystko jeszcze raz szkliwem i wypal powtórnie. Na pewno będzie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja! Faktycznie - patynka wyszła.
    A tak a propos, to zazdroszczę Ci, że jesteś archeologiem. To było jedno z moich marzeń. Na szczęście w plastyku, potem na studiach liznęłam sporo historii sztuki, która stała sie moim konikiem. No, jednym z kilku.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. nowosci u Ciebie nowosci :)ceramiczne sie rozwijasz az milo patrzec, gawron tez mis ie podoba :), pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy bedzie koniec tego przestoju u Ciebie???

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...